Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 27 lutego 2012

Mirtha von der Barenschlucht

Każdy człowiek ma jakieś marzenia, do czegoś dąży, ma jakiś cel.
Naszym marzeniem było mieć sukę pokroju Mirthy. Jest to piękna suka, bardzo ładnie zbudowana, ma piękną głowe, czyste spojrzenie i świetne proporcje. Dopełnieniem wszystkiego jest jej piękny harmonijny kłus. Ujmuje swoim cudownym charakterem oraz ogromną chęcią do pracy, uwielbia każdą chwilę spędzoną na treningu. Dla nas praca z nią jest tylko i wyłącznie przyjemnością, bo ona to kocha.
Mirtha Jest córką doskonałej pary, znanej każdemu hodowcy w dowolnym zakątku globu. Jej ojcem jest dwukrotny zwycięzca świata Vegas du Haut Mansard, a matką dziewiąta suka świata - Tiana vom Fichtenschlag.

Mirtha jest naszą księżniczką, bardzo liczymy na potomstwo tej wyjątkowej suki.









Miot H - Szczenięta Petera i Galiny.

Dnia 6 stycznia 2012r. przyszły na świat szczenięta z bardzo dobrego skojarzenia:

Mamą została Galina vom Zellwaldrand , a ojcem szczeniąt Peter vom Fichtenschlag.

Z wielką niecierpliwością czekaliśmy na narodziny szczeniąt tej pary. Byliśmy bardzo ciekawi, jakie będą maluszki, w których żyłach płynie tak cenna dla hodowców na całym świecie krew.
W rodowodzie szczeniąt, krzyżują się  linie genetyczne najlepszych owczarków na świecie. Znajdziemy w nim, tak wybitne psy jak, ze strony ojca: 2xVA1 Vegas du Haut Mansard, VA1 Parkos d' Ulmental, 2xVA3 Viana vom Fichtenschlag, VA9 Tiana vom Fichtenschlag, SG 3 Wegas vom Fichtenschlag. Ze strony matki natomiast: VA9 Furbo Degli Achei, VA2  Quenn vom Löher Weg, VA1 Zamp vom Thermodos, VA2 Quantum vom Arminius. Oraz wiele innych wybitnych owczarków niemieckich.

Dla Galiny i Petera  był to ich debiut w roli rodziców. Nie wiedzieliśmy czego możemy się spodziewać, jak będzie przebiegał poród, jak zachowa się Galina oraz oczywiście jakie szczenięta przyjdą na świat.
Nasi debiutanci spisali się świetnie. Na świat przyszła piątka pięknych, zdrowych i dorodnych szczeniąt; dwie suczki i trzy pieski.

Galina okazała się wspaniałą i troskiliwą matką, świetnie odchowała swoje potomstwo - jesteśmy z niej bardzo dumni.
Szczenięta spełniają wszystkie pokładane w nich nadzieje, rosną bardzo szybko i ładnie się rozwijają. Mają bardzo dobre charaktery, lubią zabawę z dziećmi, przeciąganie sznurka, dzikie harce po ogrodzie. Są bardzo wesołe, żywiołowe i przesłodkie.



A oto zdjęcia maluchów; 6 tygodni:















sobota, 25 lutego 2012

Miot G - Szczenięta Edgara i Atimy mają już 8 tygodni.

Minął kolejny tydzień w naszej hodowli. Pogoda wreszcie się poprawia i z każdym dniem jest coraz cieplej, co bardzo sprzyja naszym szczeniętom, gdyż zdecydowanie dłużej mogą przebywać na spacerach.  Zaczynają czuć się bardzo pewnie, buszują już po całym ogrodzie. W wesołych harcach dzielnie wspierane są przez szczęnięta z miotu H ( o nich w osobnym poście). Wspólnie tworzą naprawdę zgraną ekipę, dogadują się świetnie, a jak ogólnie wiadomo - w grupie weselej -) .

W tym tygodniu jako pierwsza to doborowe towarzystwo opuściła prześliczna suczka Gina






Zamieszkała razem z Panem Damianem i jego rodziną w okolicach Andrychowa.
Nowym właścicielom życzymy żeby Gina dostarczała im tyle pociechy i radości ile sprawiała nam swoją obecnością - serdecznie pozdrawiamy!!!

Grand jako następny wyjechał do nowego domu. Jego nowym właścicielem został Pan Roman z rodziną. Będzie miał niedaleko do swojej siostry Giny - bowiem zamieszkał w okolicy Wadowic. Mamy nadzieję, że świetnie zaprzyjaźni się z synami Pana Romana i razem stworzą niezły team. Pozdrawiamy!!!



Ostatnie chwile razem z bratem...





W sobotę rano, swojego nowego właściciela poznał Giro, a okazał się nim pasjonat rasy - Pan Cezary. Giro wraz ze swoją nową rodziną zamieszkał w Łodzi.
Mamy nadzieję, że z biegiem czasu Giro wyrośnie na wspaniałego towarzysza i stanie się godnym następcą Rexa. Dziękujemy za zaufanie i życzymy samych miłych chwil. Pozdrawiamy.








Wszystkie szczenięta z miotu G znalazły już nowe, wspaniałe domy.
Wszystkim nowym właścicielom jeszcze raz bardzo dziękujemy za zaufanie, którym obdarzyli nas wybierając naszą hodowlę. Mamy nadzieję, że nasze psiaki spełnią wasze oczekiwania i staną się wspaniałymi przyjaciółmi rodziny. Jednocześnie jesteśmy przekonani, że psy w nowych domach będą bardzo szczęśliwe.




sobota, 18 lutego 2012

Miot G - Szczenięta Edgara i Atimy mają już 7 tygodni.

Mijają kolejne dni w naszej hodowli. Dla nas jest to czas szczególny, gdyż każdą chwilę poświecamy naszym maluchom, które są coraz bardziej absorbujące i wymagają ciągłej uwagi i pracy.
Jesteśmy z nich baaardzo dumni, gdyż przynoszą nam wiele radości i uśmiechu, rosną wzorcowo, apetyt im służy, co  przekłada się na ich intensywny wzrost. Są poprostu cudowne te nasze misiaki.
Bardzo radosne, żywiołowe i przesłodkie.
W zeszłą sobotę maluchy miały wykonany przegląd miotu i tatuaż. Wszystkie zniosly to bardzo dzielnie, nawet panowie -).
Maluchy zaczęły powoli opuszczać nasz dom.
Grace jako pierwsza wyjechała do nowego domu w pobliskim Głogowie. Znalazła wspaniały dom u pana Krzysztofa i jego żony. Nowi właściciele są bardzo troskliwi i poświęcają swojej dziewczynce bardzo wiele czasu. Serdecznie dziękujemy i pozdrawiamy.

Dzień później wyjechała Gaja, trafiła do pani Sylwi i jej rodziny. Dla Nich nie jest to pierwszy piesek, gdyż rok wcześniej zamieszkała z Nimi Cleo ( Zorba).
To półsiostra Gaji, gdyż mają tą samą mamę -)  jest nam tym bardziej miło z tego powodu, że ponownie wybraliście naszą hodowlę - dziękujemy.`

We wtorek do nowego domu, tym razem do Warszawy wyjechał ze swoim nowym panem Gary. Nowym właścicielem jest Pan Marek z żoną i synem.
Pan Marek przyjechał do naszej hodowli z bardzo trudnym zadaniem wyboru  spośród trzech chłopców, jednak przekornie to chyba Gary wybrał sobie swojego pana i od pierwszego kontaktu bardzo się polubili. Serdecznie pozdrawiamy.

Na nowy dom czeka jeszcze słodka i bardzo urocza Gina i dwóch dzielnych facetów: Grand i Giro.
Cała trójka ma się dobrze, ładnie się rozwija, ich czas upływa na zabawie i figlach.
Poniżej przedstawiamy najnowsze zdjęcia Furbiaków:







środa, 8 lutego 2012

Miot G - Szczenięta Edgara i Atimy mają już 6 tygodni.

Nasze szczeniaczki rosną baaaardzo szybko, z każdym dniem są coraz większe i piękniejsze. Wspaniale się rozwijają i cieszą nasze oczy. Miot jest bardzo wyrównany i trudno powiedzieć, który maluch jest piękniejszy od pozostałych. Bardzo nas to cieszy.
W poniedziałek naszą hodowlę odwiedził doktor Robert. Cały miot przeszedł pierwszy przegląd weterynaryjny, wszystkie szczenięta zaliczyły go pozytywnie i zostały po raz pierwszy zaszczepione. Dla maluszków był to stres, który zniosły bardzo dzielnie, nawet panowie -) .
Nasze małe Furbiaki są bardzo radosne i żywiołowe. Ich zabawom nie ma końca ,a nasze dzieci dzielnie i z ogromną radością im towarzyszą. Wspólnym harcom nie ma końca...przeciąganie sznurka i dzikie pogonie to ich ulubione zabawy.
Mama szczeniąt ze stoickim spokojem obserwuje dokazywanie swoich pociech, czasem tylko interweniuje, gdy któryś z maluchów za bardzo się rozbryka.
Czas jest nieubłagany i płynie baardzo szybko. Już niedługo nasze maluszki będą musiały odejść do nowych domów. Staramy się je przygotować do tej zmiany najlepiej jak potrafimy, tak by stały się wspaniałymi towarzyszami swoich nowych opiekunów i cieszyły ich swoją obecnością.

Dzisiaj był piękny dzień, pogoda wspaniała, temperatura wreszcie wzrosła więc mogliśmy nasze pociechy wziąć na spacer.

Oto kilka zdjęć, które udało nam się dzisiaj wykonać.

Na zdjęciach nasze Furbiaki w wieku 6 tygodni: